Natychmiast podążyła….

I. Natychmiast podążyła….

A. Gdy tylko Maryja dowiedziała się, że jej krewna Elżbieta spodziewa się dziecka, nie zwlekając udała się do niej, by być razem z nią. Maryja, pełna wiary i bez grzechu, w pełni otwarta na wolę Bożą, zrozumiała, że Elżbieta poczęła dziecko w starszym wieku nie tylko dlatego, że Bóg chciał tej łaski dla niej, ale także na znak, że wkrótce już przyjdzie długo oczekiwany Mesjasz.

B. Maryja, Matka Pana natychmiast pospieszyła do Elżbiety.
Mało wiemy o tej podróży poprzez wzgórza, która nie mogła być łatwa.
Wiemy za to, że Maryja przyniosła Jezusa, owoc swojego łona, do domu Elżbiety.
Dlatego Elżbieta pozdrawiając owoc łona Maryi w zadziwieniu woła:
„A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie?”

C. Radowała się nie tylko Elżbieta,
Także dzieciątko w jej łonie poruszyło się z radości.
W tym niezwykłym momencie uwielbienia ‚w duchu i w prawdzie’
Maryja wyniesiona przez żywe słowo Boże, chwali Boga słowami,
które będą powtarzane, aż do końca świata:
„Uwielbiaj duszo moja chwałę Pana mego,
Chwal Boga Stworzyciela tak bardzo dobrego!”

II. Poprzez wieki

A. Nawiedzenie św. Elżbiety nie jest jedyną wizytą Matki Boga u człowieka.
Nieustannie Matka Boża i Matka Kościoła nawiedza swoje dzieci.
Na polecenie Pana zamieszkała z Jego umiłowanym uczniem, Janem.
Przebywała z uczniami w Pięćdziesiątnicy oczekując zesłania Ducha i brała udział w pierwszej celebracji Eucharystii w nowonarodzonym Kościele.

B. Przez dwa milenia nawiedza swoje dzieci, gdyż jest obecna w czasie każdej ofiary Eucharystii, modląc się wspólnie z nami i modląc się za nas,
jest Świątynią Pana i Matką Eucharystii,
prowadzącą nas do jej ukrzyżowanego i Zmartwychwstałego Syna,
obecnego w Chlebie Życia i Kielichu Wiecznego Zbawienia.
A kiedy my spotykamy Pana Eucharystii,
to słowa kantyku Maryi inspirują pieśni pochwalne Kościoła
od wschodu do zachodu, od północy do południa…
…Maryja jest z nami, gdy odmawiamy różaniec
bo gdy jej wzywamy rozważając tajemnice różańca,
widzimy Chrystusa jej oczami i w ten sposób możemy Go naprawdę poznać.
Maryja jest blisko nas, gdy jesteśmy zmęczeni, zniechęceni, kuszeni czy pełni wątpliwości, jest z nami w czasie smutku i cierpienia.
Jej serce przeszyte mieczem, zaprasza nas w momentach próby do głębszego udziału w zbawczej ofierze jej Syna, która dokonała się na krzyżu.

III. Nadzwyczajne nawiedzenia

A. Tak, Maryja nas nieustannie nawiedza i pozostaje z nami,
ale są specjalne momenty, kiedy poprzez opatrznościową miłość Boga, jej obecność jest widzialna i namacalna.
Często myślimy o nawiedzeniu Maryi dzieci w Lourdes w 1858 roku
kiedy potwierdziła, że jest Niepokalanym Poczęciem,
czystym, bez skazy naczyniem odkupieńczej miłości Boga.
Często myślimy o nawiedzeniu w Fatimie, w 1917 roku,
Kiedy powierzyła małym dzieciom sekrety
Bożej troski o Kościół w niespokojnym dwudziestym wieku.

B. A jednak nawiedzenie świętego Juana Diego na wzgórzu Tepeyac
było najbardziej podobne do pierwszego nawiedzenia św. Elżbiety
Tak jak Maryja podróżowała przez górzysty kraj, by zobaczyć Elżbietę,
Tak teraz podróżowała przez wzgórza Meksyku,
by odwiedzić pokornego, nic nie znaczącego w świecie, campesino.
Jak Elżbieta, jej krewna w podeszłym wieku, która spodziewała się dziecka
tak i Juan Diego potrzebował pomocy, nie tylko dlatego że był biedny,
ale jego wuj był ciężko chory.
Szukał lekarstwa, gdy Maryja mu się objawiła.
Elżbieta, w uniesieniu, powitała Maryję jako Matkę Boga.
Juan Diego, przepełniony radością i zachwytem,
Wołał: „moja Pani!” „moja Córeczko!”, „moja mała Panienko!”

C. Tak jak w czasie nawiedzenia świętej Elżbiety, Maryja ukazuje się Juanowi Diego brzemienna.
Przychodzi, by przynieść Pana nie tylko do jednego miejsca,
ale do całej Ameryki – w ten sposób daje początek nowemu światu wiary.
Przynosząc Jezusa Amerykom, daje początek nowemu ludowi,
nowej rasie nazywanej „la raza mestiza” –
splatając razem hiszpańską i indiańską kulturę.
Ukazuje się jako Metyska, zanim ta nowa rasa stała się liczna,
i w ten sposób Matka Boża z Guadalupe czyni wiarę
dostępną w koloniach zarówno dla Hiszpanów jak i dla rdzennej ludności.
Po jej nawiedzeniu, w końcu udała się ewangelizacja Ameryki
i niezliczone rzesze poznały Chrystusa
i stały się członkami Jego Ciała, Kościoła.

D. Teraz Maryja nas znowu nawiedza.
Przychodzi do nas jako kochająca matka, która stara się odnaleźć w nas Chrystusa
która pragnie, byśmy stali się posłańcami nowej ewangelizacji
która pragnie nas włączyć w trynitarną komunię Miłości.
Niech nasze dusze uwielbiają Pana
Niech raduje się nasz duch w Bogu Stworzycielu naszym.
Abyśmy mogli głosić jego Imię z mocą przekonania nowej Ewangelizacji!

 

 

Wydawnictwo:

Najlepsi z najlepszych. Polscy złoci medaliści olimpijscy

Najlepsi z najlepszych. Polscy złoci medaliści olimpijscy

Rozważanie na marzec

Alkoholizm

- Znałam go krótko. Wydawał mi się interesujący. Był jakiś inny. Prawie dziwny. Inny niż wszyscy, których znałam. Mnie to nie przeszkadzało. Wprost przeciwnie. Nosił w sobie jakąś tajemnicę, co jeszcze bardziej uatrakcyjniało mi jego osobowość. - A jak odbierali go inni? - Mamę ujął nieskazitelnymi manierami i elegancką powierzchownością. Zresztą był u nas w domu nie więcej niż dwa razy. A teraz mogę odpowiedzieć, że niezależnie od wszystkiego, ukrywał się ze swoim alkoholizmem. Przy mnie nie pił. Ale pamiętam ten pierwszy raz. - Kiedy to było?
czytaj więcej

Modlitwa Sportowca

Panie Jezu, Ty Jesteś życiem i zmartwychwstaniem, proszę Cię za tych wszystkich z rodziny sportowej, dla których zakończył się już bieg ziemskiego życia. Niech dzięki Twemu miłosierdziu osiągną niewiędnący wieniec chwały. Pozwól im radować się oglądaniem oblicza Boga razem ze świętymi w Królestwie Niebieskim, gdzie żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.
czytaj więcej

Goście

Wspieramy wszystkie inicjatywy związane ze sportem i turystyką wodną. Zespół serwisu www.yachtaman.pl
czytaj wiecej