,Usłysz Bożej Matki głos, która wzywa ciągle nas, chce u Syna znów wyprosić cud przemiany serc"

Mały Beniamin usiadł przy biurku, aby napisać list do Pana Boga z prośbą o małą siostrzyczkę. Zaczął tymi skowami: ,,Kochany Panie Boże, zawsze byłem dobrym chłopcem..."W połowie zdania zatrzymał się i pomyślał: Zapewne Bóg w to nie uwierzy. Podarł kartkę i wrzucił do kosza i ponownie zaczął pisać:,, Kochany Panie Boże, najczęściej byłem dobrym chłopcem...". I znowu się zatrzymał, myśląc: z pewnością to Pana Boga nie wzruszy. Kolejna kartka powędrowała do kosza. Strapiony Beniamin poszedł do łazienki, wziąl duży ręcznik i rozłożył go w pokoju na tapczanie. Po czym sięgnąl po figurkę Matki Bożej, która zajmowała w pokoju honorowe miejsce. Położył ją na tapczanie,owinąl delikatnie ręcznikiem i obwiązał sznurkiem. Następnie położył figurkę Matki Bożej na biurku i zaczął kolejny list: ,,Kochany Panie Boże, jeśli chcesz ujrzeć swoją Matkę...". I tu wyłuszczył cały swój problem, będąc święcie przekonany, że Pan Bóg zastraszony utratą Matki, z pewnością go wysłucha.
Naiwna, ale jakże ujmująca i autentyczna postawa wiary ,,malego szantażysty" Beniamina. W dojrzałym życiu ta wiara przybierze zapewne inny kształt, a Matka Boża będzie wskazywać na swego Syna mówiąc: Czyńcie, co wam Syn powie".
Drodzy czciciele Matki Najświętszej Pani Fatimskiej!!! Dzisiaj zgromadziła nas ona-Wierna Służebnica Pańska. Matka chce zawsze być z dziećmi, a dzieci chcą być przy Matce. Dlatego dziękuję każdej z Was i każdemu z Was, że nie wzgardziliście zaproszeniem Maryi i jesteście tu.
Maryja zanim stała się Matką Boga, żyła tak jak my, niczym nie wyróżniając się z pośród innych mieszkańców Nazaretu. ona też miała swoje troski, obowiązki,trud. Niespodziewany gość zapowiada wielkie wydarzenie:,,Maryjo znalazłaś łaskę u Boga, oto poczniesz i porodzisz Syna"-Emmanuela-Boga z nami. W pokorze i prostocie, chwila niepewności i w końcu zwycięża ufność, przepełnione szczerymi uczuciami serce Maryi z radością odpowiada na Boże wezwanie. ona się nie zmienia. Wciąż pozostaje taka sama cicha i pokorna służebnica. Przygotowuje swe serce na wielkie rzeczy. W rytmie jej serca słychać delikatny szmer innego, cudownego serca Zbawiciela. A potem Betlejem-zapanowała chwała na wysokości. Następnie pierwszy cud w Kanie Galilejskiej. Zabraklo tam wina. Spokoj i radość nowożeńców zostały oważnie zagrożone. To co miało być najwspanialszym wspomnieniem mogło zakończyć się upokorzeniem. Ale tak się nie stało bo była Matka, która wszystko rozumie, sercem ogarnęła ich i woła: ,,Uczyńcie cokolwiek Syn wam powie".Wówczas Jezus dokonał cudu, przemienił wodę w wino.
Kiedy popełnisz gafę wobec jednej osoby rumienisz się jak dojrzałe czerwone jabłko. Kiedy jednak popełnisz gafę wobec większej grupy ludzi palisz się ze wstydu. i tylko oczami błagalnie szukasz kogoś kto móglby ci pomóc. Konsternacja trwa tylko przez chwilę, ale dla ciebie to cała wieczność. Podobnie było w Kanie, miał wybuchnąć skandal-bo wina zabrakło. Ale zauważyła to wszystko Matka i ona pomogła. Dał ci Bóg też Matkę by twoje życie nie było skandalem, by nie było grzechem wołającym o pomstę do nieba. Byś ze wstydu nie palił się byś nie zginąl. Przyjmij więc Boga do serca,proś go, nieustannie dziękuj, przepraszaj też. Masz tylko czynić to co powie Jezus. Tak powiedziała Matka, wierzysz jej??
Fatima-jest pierwszym uznanym przez Kościół miejscem objawień Maryjnych w XX wieku. Maryja w orędziu Fatimskim podkreśla 4 najistotniejsze sprawy: codzienna powinność skromnego życia, modlitwa różańcowa odmawiana sercem, Eucharystia w centrum życia, przyjmowanie Komuni przez 5 kolejnych sobót m-ca, a także osobiste poświęcenie się Maryi.
Różaniec- gdy na dwa dni przed śmiercią zapytano św. Ojca Pio, co miałby ważnego do przekazania ludziom, odpowiedział: ,,Chciałbym zaprosić wszystkich grzeszników całego świata, aby kochali Matkę Bożą. Odmawiajcie zawsze różaniec. Szatan stara się zawsze zniszczyć tę modlitwę, ale mu się to nigdy nie uda. To jest modlitwa Tej, która króluje. To ona nauczyła nas modlić się na różańcu, tak jak Jezus nauczył nas modlitwy ,,Ojcze nasz".
Eucharystia- to największy cud świata. Powinna ona być w centrum życia, ona powinna nas przemieniać. Święta Faustyna Kowalska tak pisze: ,, Najuroczystsza chwila w moim życiu to ta w której przyjmuję Komunię Świętą. Do każdej Komuni tęsknię i za każdą Komunię dziękuję Trójcy Świętej. Aniołowie gdyby mogli zazdrościć nam, to by dwóch rzeczy zazdrościli: pierwszej, to jest Komuni Świętej, a drugiej cierpienia". Eucharystia to dar wymagający ale ten dar to moje i twoje zbawienie
Poświęcenie się Niepokalanemu Sercu Maryi lat temu całkiem przypadkowo trafiła w me ręce mała książeczka zatytułowana: ,, Traktat o prawdziwym nabożeństwie do M. B". autorstwa św. Ludwika Grinion de Montfort. Wystarczy wspomnieć że Papież J. P II oparł swe zawołanie ,,Totus Tuus" właśnie na tym dziele. Jako młody student a wcześniej pracownik fabryki sody nie rozstawał się z dziełem św. Ludwika. Po kilkunastu latach Papież mowi że właśnie z tego małego dzieła dowiedział się co to znaczy prawdziwe nabożeństwo do Maryi.
Zachęcam Was Kochani oddajmy się bez reszty w opiekę Maryi. Na zakończenie naszego rozważania wołajmy: Maryjo Tobie poświęcam ciało i duszę swoją, wszystkie modlitwy i cierpienia, wszystko czym jestem i co posiadam. Ochotnym sercem oddaję się w niewolę Twojej Miłości. Czyń ze mną co zechcesz. Pozostawiam Tobie całkowitą swobodę posługiwania się mną . Wiem że sam własnymi siłami niczego nie dokonam, Ty zaś wszystko możesz co jest wolą Twego Syna i zawsze zwyciężasz. Niech to będzie już moja nowa droga. Per Mariam ad Jesum. AMEN

Wydawnictwo:

Leksykon Olimpijczyków Polskich 1924-2006

Leksykon Olimpijczyków Polskich 1924-2006

Rozważanie na marzec

Alkoholizm

- Znałam go krótko. Wydawał mi się interesujący. Był jakiś inny. Prawie dziwny. Inny niż wszyscy, których znałam. Mnie to nie przeszkadzało. Wprost przeciwnie. Nosił w sobie jakąś tajemnicę, co jeszcze bardziej uatrakcyjniało mi jego osobowość. - A jak odbierali go inni? - Mamę ujął nieskazitelnymi manierami i elegancką powierzchownością. Zresztą był u nas w domu nie więcej niż dwa razy. A teraz mogę odpowiedzieć, że niezależnie od wszystkiego, ukrywał się ze swoim alkoholizmem. Przy mnie nie pił. Ale pamiętam ten pierwszy raz. - Kiedy to było?
czytaj więcej

Modlitwa Sportowca

Boże, Ty wiesz, że nie żyję sam na świecie. Drugi człowiek to wielki dar. Dlatego dziękuję za ludzi, których stawiasz na mojej drodze. Dziękuję za moją drużynę, za trenerów, działaczy, za tych, którzy dbają o nasze zdrowie i wszystkich, którzy pracują dla dobra drużyny.
czytaj więcej

Goście

Bardzo się cieszę, że taka strona powstała. Jestem z wami i po waszej stronie.
czytaj wiecej