VI Mistrzostwa Polski Księży w piłkę siatkową

VI Mistrzostwa Polski Księży w piłkę siatkową

            Już po raz szósty w dniach  19 - 21 listopada 2015 r. kapłani pasjonujący się piłką siatkową spotkali się w hali sportowej Zespołu Szkół im. Henryka Sienkiewicza  w  Grabowcu - Diecezja Zamojsko-Lubaczowska, gdzie rozegrali finał.

Turniej finałowy rozgrywany był do dwóch wygranych setów, systemem każdy z każdym. Rozgrywki niejednokrotnie dostarczały wielu ciekawych akcji oraz siatkarskich wymian. W grze można było zauważyć zaangażowanie kapłanów oraz walkę o każdy punkt. Gra była na dobrym, wyrównanym poziomie, a poszczególne mecze niejednokrotnie kończyły się przewagą tylko jednego lub dwóch punktów.

Wszystkim uczestnikom turnieju należą się słowa uznania za udział w zawodach, zaangażowanie, ducha fair –play, w jakim rozgrywane były zawody.

Klasyfikacja końcowa przedstawia się następująco:

I miejsce: Archidiecezja Częstochowska

II miejsce: Diecezja Zamojsko-Lubaczowska

III miejsce: Kapłani Studiów Doktoranckich Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego

IV miejsce: Inspektoria św. Wojciecha ks. Salezjanów w Pile

V miejsce: Kapelani Ordynariatu Polowego Wojska Polskiego

            Uczestnicy turnieju dziękują pani Elżbiecie Widyma Dyrektorowi Zespołu Szkół im. Henryka Sienkiewicza  w  Grabowcu za miłe przyjęcie, okazaną pomoc w zorganizowaniu mistrzostw. Podziękowania należą się także panu Danielowi Bednarczukowi oraz sędziom pomocniczym za pełnienie nadzoru nad prawidłowym przebiegiem turnieju. Dziękujemy również wszystkim kibicom za doping, wsparcie i wspaniałą atmosferę.

 

 

 

Ostatnia galeria

Obejrzyj fotogalerię

Zaproszenie

32 Mistrzostwa Polski księży w tenisie stołowym

32 Mistrzostwa Polski księży w tenisie stołowym odbędą się w dniach 2-4.04.2024 roku w Piekarach Śląskich.
czytaj więcej

18 Mistrzostwa Polski księży w piłkę halową.

18 Mistrzostwa Polski księży w piłkę halową odbędą się w dniach 12-13 kwietnia 2024 roku w Białymstoku.
czytaj więcej

Rozważanie na marzec

Alkoholizm

- Znałam go krótko. Wydawał mi się interesujący. Był jakiś inny. Prawie dziwny. Inny niż wszyscy, których znałam. Mnie to nie przeszkadzało. Wprost przeciwnie. Nosił w sobie jakąś tajemnicę, co jeszcze bardziej uatrakcyjniało mi jego osobowość. - A jak odbierali go inni? - Mamę ujął nieskazitelnymi manierami i elegancką powierzchownością. Zresztą był u nas w domu nie więcej niż dwa razy. A teraz mogę odpowiedzieć, że niezależnie od wszystkiego, ukrywał się ze swoim alkoholizmem. Przy mnie nie pił. Ale pamiętam ten pierwszy raz. - Kiedy to było?
czytaj więcej

Goście

Za posrednictwem tej strony, z dalekiego Chile, w kontekscie noworocznym, chce podziekowac wszystkim polskim sportowcom ...
czytaj wiecej