I Mistrzostwa LSO Archidiecezji Częstochowskiej w tenisie stołowym

I Mistrzostwa LSO Archidiecezji Częstochowskiej w tenisie stołowym

Ponad 150 ministrantów i lektorów wzięło udział w I Mistrzostwach Liturgicznej Służby Ołtarza Archidiecezji Częstochowskiej w tenisie stołowym, które odbyły się 26 listopada 2016 roku w hali sportowej Wyższego Seminarium Duchownego w Częstochowie.
Zawody zostały rozegrane w trzech grupach wiekowych. Na dwóch pierwszych stopniach podium, w kategorii szkół podstawowych, stanęli reprezentanci parafii Mierzyce: Norbert Pęcherczyk oraz Patryk Jakubiszyn. Trzecie miejsce zajął Piotr Kuc z parafii Popów. Wśród gimnazjalistów najlepszy okazał się Maciej Perdaszek z parafii Mierzyc. Srebro wywalczył Dawid Bednarek z parafii NMP Królowej Polski w Częstochowie, a brąz zdobył Bartosz Cłapa z parafii Mierzyce. Z kolei w grupie szkół ponadgimnazjalnych zwyciężył Michał Cierpiał z parafii Konopiska. Na drugim stopniu podium stanął również reprezentant parafii Konopiska – Piotr Cierpiał. Brąz wywalczył Mariusz Wizental z parafii Ostrowy nad Okszą.
Inspiracją dla zawodów były listopadowe Mistrzostwa Polski kleryków w tenisie stołowym, które odbyły się już dziewiętnasty raz. „Pomyśleliśmy, że dobrym pomysłem, byłoby też zorganizować podobne zawody dla ministrantów i lektorów” – tłumaczy ks. Łukasz Dybowski, diecezjalny duszpasterz sportowców i główny organizator turnieju. Rozgrywki miały też charakter powołaniowy. Ministranci mogli zobaczyć seminarium i spotkać się z klerykami. „Do niektórych z nich pewnie Pan Bóg dotrze z zawołaniem, żeby poszli za Nim” – podkreśla ks. Dybowski.
Mistrzostwa odbyły się przy pomocy częstochowskiego AZS-u. Sędziami zawodów byli pan Wiesław Pięta – Prezes AZS-u na Akademii Jana Długosza w Częstochowie oraz pan Janusz Haszcz – wieloletni zawodnik i miłośnik tenisa stołowego, a także nauczyciel wychowania fizycznego w seminarium. „Tenis stołowy to taka specyficzna dyscyplina – zauważa pan Haszcz - Przyjeżdża się, zagra się jeden mecz i czasami trzeba czekać nawet dwadzieścia minut, żeby zagrać kolejny. Tym bardziej cieszy taka duża liczba uczestników”. Mistrzostwa są nie tylko okazją do spotkania się ministrantów i lektorów z różnych zakątków archidiecezji. To także szansa, by podnosić poziom sportowy. „Jest kilku zawodników, którzy widać, że mieli wcześniej do czynienia z tenisem stołowym w klubach” – podkreśla.
Sprawa młodzieży, a szczególnie Liturgicznej Służby Ołtarza zajmuje bardzo ważne miejsce w pracy duszpasterskiej. „Dzisiejszy turniej wpisuje się w nasze sportowe wydarzenia – wskazuje ks. Paweł Wróbel, duszpasterz LSO w archidiecezji częstochowskiej. Mistrzostwa w tenisie stołowym odbywają się po raz pierwszy w ramach diecezji, jednak już wiele razy rozgrywano turnieje parafialne czy dekanalne. „Oprócz tenisa stołowego, ministranci i lektorzy chętnie grają m.in. w piłkę nożną. W tym roku szkolnym organizujemy również Mistrzostwa Polski ministrantów w piłkę halową” – wylicza ks. Wróbel.
Już za dwa tygodnie, w niedzielę 11 grudnia o godz. 18:00, w kościele pw. Świętego Wojciecha w Częstochowie odbędzie się uroczyste błogosławieństwo nowych lektorów, którego dokona ksiądz arcybiskup Wacław Depo. „Mszę poprzedzą trzydniowe rekolekcje w Świętej Puszczy w Olsztynie – wyjaśnia ks. Paweł Wróbel – Zapisanych jest ponad 210 kandydatów na lektorów”. Również 11 grudnia rozpocznie się peregrynacja obrazu i relikwii św. Dominika Savio. W trakcie trzech lat, Patron młodzieży, odwiedzi wszystkie parafie archidiecezji. Szczególnym wydarzeniem towarzyszącym peregrynacji będzie czerwcowa pielgrzymka ministrantów i lektorów do Włoch - śladami św. Dominika.

dk. Piotr Szeląg

Ostatnia galeria

Obejrzyj fotogalerię

Rozważanie na kwiecień

Przykazanie miłości nie jest nakazem, ale zaproszeniem

Jeśli miłość Boga zapuściła w człowieku głębokie korzenie, to jest on w stanie kochać nawet tych, którzy na to nie zasługują, tak jak to właśnie czyni Bóg względem nas..Ojciec i matka nie kochają swoich dzieci tylko wtedy, gdy na to zasługują: kochają je zawsze, chociaż oczywiście dają im do zrozumienia, kiedy popełniają błędy. Uczymy się od Boga, aby zawsze chcieć tylko i jedynie dobra a nigdy zła. Uczymy się patrzeć na drugiego nie tylko naszymi oczyma, ale także spojrzeniem Boga, które jest spojrzeniem Jezusa Chrystusa. Jest to spojrzenie, który pochodzi z serca i nie zatrzymuje się na tym co powierzchowne, przechodzi ponad pozorami i udaje się jemu pojąć najgłębsze pragnienia drugiego: by być wysłuchanym, by bezinteresownie zwrócić na niego uwagę, jednym słowem: by być kochanym.
czytaj więcej

Goście

Bardzo się cieszę, że taka strona powstała. Jestem z wami i po waszej stronie.
czytaj wiecej