Mistrzostwa Polski seminariów diecezjalnych i zakonów. Salezjanie Mistrzami Polski

Mistrzostwa Polski seminariów diecezjalnych i zakonów. Salezjanie Mistrzami Polski

Salezjańscy klerycy z Krakowa pokonali kleryków kieleckiego WSD i zostali mistrzami Polski w rozgrywkach XII Mistrzostw Polski Wyższych Seminariów Duchownych i Zakonnych w piłce nożnej halowej. Rozgrywki odbyły się w sobotę 22 lutego w halach sportowych X Liceum Ogólnokształcącego Mistrzostwa Sportowego imienia J. Wybickiego w Kielcach.

Gospodarze mistrzostw – Kielce, pozostają najbardziej utytułowaną drużyną studentów seminariów – trzy razy z rzędu sięgnęli po złoto. Teraz zostali wicemistrzem Polski.

W sumie w rozgrywkach uczestniczyły 24 drużyny księży i zakonników.
Gospodarze ulegli w finale drużynie Wyższego Seminarium Duchownego Towarzystwa Salezjańskiego z Krakowa. Salezjanie wywalczyli zwycięstwo w rzutach karnych.

 

Rozgrywki były połączone z działalnością charytatywną, stały się okazją do szerzenia idei hospicyjnej poprzez udział w akcji „Pola nadziei” i zbiórce pieniędzy dla kieleckiego hospicjum im. św. Matki Teresy z Kalkuty”. Zebrano prawie 5 tys. zł. Jak podkreślali klerycy, mistrzostwa to także doskonała okazja do integracji i wymiany doświadczeń.

Zwycięski zespół w nagrodę pojedzie na towarzyski mecz Polska-Rosja, który 2 czerwca odbędzie się na Stadionie Narodowym, o czym poinformował Mirosław Malinowski, prezes Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej.

Patronat honorowy nad wydarzeniem objęli: abp Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, o. Janusz Sok, przewodniczący Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich w Polsce, biskup kielecki Jan Piotrowski, bp Marian Florczyk -delegat KEP ds. sportu.

Ostatnia galeria

Obejrzyj fotogalerię

Rozważanie na kwiecień

Przykazanie miłości nie jest nakazem, ale zaproszeniem

Jeśli miłość Boga zapuściła w człowieku głębokie korzenie, to jest on w stanie kochać nawet tych, którzy na to nie zasługują, tak jak to właśnie czyni Bóg względem nas..Ojciec i matka nie kochają swoich dzieci tylko wtedy, gdy na to zasługują: kochają je zawsze, chociaż oczywiście dają im do zrozumienia, kiedy popełniają błędy. Uczymy się od Boga, aby zawsze chcieć tylko i jedynie dobra a nigdy zła. Uczymy się patrzeć na drugiego nie tylko naszymi oczyma, ale także spojrzeniem Boga, które jest spojrzeniem Jezusa Chrystusa. Jest to spojrzenie, który pochodzi z serca i nie zatrzymuje się na tym co powierzchowne, przechodzi ponad pozorami i udaje się jemu pojąć najgłębsze pragnienia drugiego: by być wysłuchanym, by bezinteresownie zwrócić na niego uwagę, jednym słowem: by być kochanym.
czytaj więcej

Goście

Szczęść Boże! Wyrażam ogromne słowa uznania twórcom tej strony. Życzę wielu łask Bożych i natchnień ...
czytaj wiecej