XV Mistrzostwach Europy Księży w piłce nożnej halowej

XV Mistrzostwach Europy Księży w piłce nożnej halowej

Reprezentacja Polski zdobyła zloty medal podczas XV Piłkarskich Mistrzostwach Europy Księży w piłce halowej  zakończonych w rumuńskim mieście Timișoara. W meczu finałowy drużyna polskich księży pokonała reprezentację księży Portugalii wynikiem 3:2.

Reprezentacja Polski księży świetnie radziła sobie w fazie grupowej i w ćwierćfinale, w którym po kolejnym bardzo dobrym meczu pokonała Rumunię 5:0. W czwartkowym półfinale, po dobrym, zaciętym spotkaniu, pokonała 1:0 reprezentację Bośni i Hercegowiny, a gola z karnego strzelił Krzysztof Sosnowski. W finale zmierzyła się z Portugalią i wygrała 3:2 (1:1), zdobywając tytuł mistrza Europy! W spotkaniu decydującym o złocie dwie bramki zdobył Zbigniew Wojtysek, a jedną Paweł Derylak.

Trzecie miejsce zajęła reprezentacja Bośni po wygranym meczu ze Słowacją. Gospodarzem następnych rozgrywek Piłkarskich Mistrzostw Europy Księży będzie w 2024 roku Albania.

Tegoroczny turniej w dniach 13-17 lutego rozegrano po trzyletniej przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa. Uczestniczyło w nim około 200 księży z 16 krajów.

Obok meczów ważnym elementem były wspólne Msze św., celebrowane głównie przez rumuńskich biskupów, m.in. arcybiskupa Bukaresztu Aurela Percę. Poza rozgrywkami piłkarskimi odbywały się też liczne spotkania międzynarodowe.

Dużą uwagę przyciągnął „ekumeniczny” mecz rozegrany między reprezentacjami księży katolickich i rumuńsko-prawosławnych.

Ostatnia galeria

Obejrzyj fotogalerię

Rozważanie na kwiecień

Przykazanie miłości nie jest nakazem, ale zaproszeniem

Jeśli miłość Boga zapuściła w człowieku głębokie korzenie, to jest on w stanie kochać nawet tych, którzy na to nie zasługują, tak jak to właśnie czyni Bóg względem nas..Ojciec i matka nie kochają swoich dzieci tylko wtedy, gdy na to zasługują: kochają je zawsze, chociaż oczywiście dają im do zrozumienia, kiedy popełniają błędy. Uczymy się od Boga, aby zawsze chcieć tylko i jedynie dobra a nigdy zła. Uczymy się patrzeć na drugiego nie tylko naszymi oczyma, ale także spojrzeniem Boga, które jest spojrzeniem Jezusa Chrystusa. Jest to spojrzenie, który pochodzi z serca i nie zatrzymuje się na tym co powierzchowne, przechodzi ponad pozorami i udaje się jemu pojąć najgłębsze pragnienia drugiego: by być wysłuchanym, by bezinteresownie zwrócić na niego uwagę, jednym słowem: by być kochanym.
czytaj więcej

Goście

Szczęść Boże. Bardzo się cieszę, że ta strona wreszcie zaistniała. Oby była okazją do jeszcze lepszego ...
czytaj wiecej