Po niedzieli…… Trzeci dzień II Igrzysk Europejskich

Po niedzieli…… Trzeci dzień II Igrzysk Europejskich

Trzeci dzień II Igrzysk Europejskich w Mińsku nadal nie przyniósł polskiej ekipie medalowych zdobyczy. Blisko celu – tak jak dzień wcześniej – znów były judoczki.

Po przebrnięciu przez wcześniejsze fazy rywalizacji do walki o brązowe medale stanęły: Karolina Tałach w kategorii do 63 kg oraz Daria Pogorzelec (70 kg). Niestety, nie sprostały przeciwniczkom – odpowiednio Włoszce Marii Centracchio i Barbarze Matic z Chorwacji. Na ćwierćfinale udział w zawodach zakończyła Agata Ozdoba-Błach, a nasi panowie odpadli z rywalizacji jeszcze wcześniej.

Na igrzyskowej strzelnicy także nie było w niedzielę polskiego medalu, choć optymizmem powiało już na etapie eliminacji w strzelaniu z pistoletu pneumatycznego (10 m), zakończonych zwycięstwem Klaudii Breś. Niestety, w późniejszej rozgrywce finałowej Polka, obchodząca wczoraj 25. urodziny, zajęła wprawdzie szóste miejsce, ale dzięki temu zapewniła sobie kwalifikację olimpijską na przyszłoroczne igrzyska w Tokio. – Taki był cel startu tegorocznej mistrzyni Europy i on został osiągnięty. Pewnie, że lepszy byłby medal, ale… cieszymy się i z tego miejsca – skwitował po zawodach prezes PZSS Tomasz Kwiecień.

Niestety, w innych konkurencjach strzeleckich Polacy zajmowali miejsca poza czołówką.

W grach pojedynczych tenisa stołowego zwycięstwo zanotowała tym razem tylko nasza mistrzyni Europy – Li Qian, która 4:0 wygrała z Rosjanką Janą Noskową. Natalia Partyka z kolei nie dała rady Szwedce Matildzie Ekholm, ulegając jej 2:4. Jakub Dyjas starał się dotrzymywać kroku swemu rywalowi – utytułowanemu Niemcowi Timo Bollowi, ale przegrał z nim 1:4. W turnieju miksta nie ma już także pary Dyjas – Partyka, bowiem 3:2 wygrali z nią Francuzi Tristan Flore i Laura Gasnier.

Łukaszowi Przybylskiemu (łuk bloczkowy) niewiele zabrakło do awansu do ¼ finału. W walce o tę fazę turnieju Polak minimalnie (142:143) przegrał z Rosjaninem Antonem Bulajewem.

Dwie walki stoczyła w Pałacu Sportu reprezentująca nas w sambo Magdalena Jarkowska. Niestety, najpierw 1:2 uległa Rumunce Natalii Budeanu, a potem w repesażu – jeszcze Białorusince Voldze Namazawie.

W sześciomeczu (z rywalami z Czech, Białorusi, Irlandii, Litwy i Łotwy) w pionierskiej, tzw. formule „dynamicznej”, wystąpili nasi lekkoatleci. Nowatorskie zasady rozgrywania tych zawodów i dość skomplikowana punktacja niejednemu obserwatorowi mogły mocno namieszać w głowie. Co prawda nie odnieśliśmy w tych zawodach sukcesów indywidualnych, ale okazało się, że nasza drużyna (podobnie jak wszystkie pozostałe) będzie jeszcze walczyć w zaplanowanych na wtorek ćwierćfinałach.

Dwaj ostatni nasi pięściarze stanęli tego dnia na ringu hali „Uruczje” i o ile w kategorii papierowej (do 49 kg) Jakub Słomiński, przegrywając jednogłośnie na punkty z Brytyjczykiem Aqueelem Ahmedem, kontynuował czarną passę swych kolegów z poprzednich dni, o tyle w wadze lekkopółśredniej (64 kg) Damian Durkacz wygrał na punkty z Hiszpanem Johannem Orozco Ojedą, czym – oby nie tylko na chwilę – uratował honor naszego męskiego boksu.

Na zakończenie dnia walcząca w kategorii lekkopółśredniej (60 kg) Aneta Rygielska stoczyła pojedynek z Agnes Alexiusson ze Szwecji i przegrała z nią jednogłośnie na punkty.     

www.olimpijski.pl/baś

 

Ostatnia galeria

Obejrzyj fotogalerię

Rozważanie na kwiecień

Przykazanie miłości nie jest nakazem, ale zaproszeniem

Jeśli miłość Boga zapuściła w człowieku głębokie korzenie, to jest on w stanie kochać nawet tych, którzy na to nie zasługują, tak jak to właśnie czyni Bóg względem nas..Ojciec i matka nie kochają swoich dzieci tylko wtedy, gdy na to zasługują: kochają je zawsze, chociaż oczywiście dają im do zrozumienia, kiedy popełniają błędy. Uczymy się od Boga, aby zawsze chcieć tylko i jedynie dobra a nigdy zła. Uczymy się patrzeć na drugiego nie tylko naszymi oczyma, ale także spojrzeniem Boga, które jest spojrzeniem Jezusa Chrystusa. Jest to spojrzenie, który pochodzi z serca i nie zatrzymuje się na tym co powierzchowne, przechodzi ponad pozorami i udaje się jemu pojąć najgłębsze pragnienia drugiego: by być wysłuchanym, by bezinteresownie zwrócić na niego uwagę, jednym słowem: by być kochanym.
czytaj więcej

Goście

Szczęść Boże! Wyrażam ogromne słowa uznania twórcom tej strony. Życzę wielu łask Bożych i natchnień ...
czytaj wiecej