Sport misją i świadectwem

Sport misją i świadectwem

„Dałbym wszystko, by pozyskać serca młodzieży, by w ten sposób móc podarować je Panu.” (św. Jan Bosko)

W tej radosnej chwili nie możemy i nie powinniśmy zapominać, że w niektórych regionach świata ludzie nadal cierpią i często giną. Mam na myśli zwłaszcza region Bliskiego Wschodu.
Po raz kolejny pragnę wezwać wszystkie strony uczestniczące w procesie pokojowym, aby nie szczędząc wysiłków, starały się odtworzyć klimat dialogu, jaki istniał jeszcze kilka tygodni temu. Tylko wzajemne zaufanie, odrzucenie przemocy zbrojnej i poszanowanie prawa międzynarodowego pozwoli reaktywować proces pokojowy. Módlmy się zatem, aby podjęto na nowo negocjacje i w drodze dialogu osiągnięto upragniony cel, jakim jest sprawiedliwy i trwały pokój, gwarantujący wszystkim niezbywalne prawo do wolności i bezpieczeństwa.

Za chwilę zakończymy liturgię eucharystyczną, która jest sercem tych jubileuszowych uroczystości. Zawierzyliśmy Bogu sport jako formę aktywności człowieka, której celem jest jego całościowy rozwój i tworzenie braterskich więzi społecznych. Ten ołtarz, wzniesiony na wielkim stadionie olimpijskim w Rzymie, przypomniał nam, że także sport jest przede wszystkim darem Bożym.

Otóż ten dar musi się stawać misją i świadectwem. W kontekście Roku Jubileuszowego zostanie za chwilę odczytany Manifest Sportu, który ma być jak gdyby wyrazem konkretnych postanowień podjętych z okazji tego Jubileuszu.

Serdecznie pozdrawiam wszystkich sportowców mówiących po francusku, którzy uczestniczą w Jubileuszu, i zachęcam ich, aby uprawiając sport stawali się głosicielami pokoju i braterstwa, a także by dawali przykład prawego i harmonijnego życia. Z Apostolskim Błogosławieństwem.

Drodzy uczestnicy tej uroczystości jubileuszowej mówiący po angielsku, sport zgromadził was tutaj z różnych krajów, gdyż łączą was wspólne zainteresowania i cele. Wasze umiłowanie sportu jest budulcem ludzkiej solidarności, przyjaźni i dobrej woli między narodami. Niech ćwiczenia fizyczne będą częścią waszego poszukiwania wyższych wartości, które kształtują charakter i dają wam poczucie godności i sukcesu - we własnych oczach i w oczach innych. W rozumieniu chrześcijańskim samo życie jest współzawodnictwem i zmaganiem o dobroć i świętość. Niech Bóg błogosławi wasze przedsięwzięcia i niech napełni was i wasze rodziny miłością i pokojem.

Serdecznie pozdrawiam sportowców, trenerów i działaczy z niemieckiego obszaru językowego. „Najpiękniejsza rozrywka świata” zostaje często skażona przez bezwzględną konkurencję. Mimo całej powagi sprawy niech was uspokaja myśl, że zawody sportowe to tylko gra. Sport powinien sprawiać przyjemność i przynosić radość. Niech wam towarzyszy Boże błogosławieństwo!

Pozdrawiam sportowców mówiących po hiszpańsku. Zachęcam was, aby celem waszych wysiłków był rozwój całej osoby, umocnienie pokoju między narodami i zdobycie najcenniejszej nagrody - Bożego miłosierdzia i wieńca chwały w Chrystusie.

Słowa serdecznego pozdrowienia i zachęty kieruję do sportowców zawodowych i animatorów z różnych krajów języka portugalskiego, przypominając wszystkim, że celem i najwyższą
nagrodą życia jest Jezus Chrystus. Nie zadowalajcie się niczym mniejszym i wstępujcie zwycięsko na podium wieczności.

Serdecznie pozdrawiam sportowców z Polski i z innych krajów świata. W dniu waszego Jubileuszu razem z wami dziękuję Bogu za tę moc ducha, dzięki której podejmujecie na co dzień pracę nad sobą, pokonujecie własną słabość, aby w szlachetnej rywalizacji sięgać po laury w różnych dyscyplinach sportu. Wasz wytrwały wysiłek i radość ze zwycięstw nabiera znaczenia symbolu, do którego może odwołać się każdy człowiek pragnący duchowo wzrastać, a szczególnie chrześcijanin, który - jak pisze św. Paweł - w „dobrych zawodach występuje”, aby ukończywszy bieg życia, otrzymać z rąk Chrystusa „wieniec sprawiedliwości” (por. 2 Tm 4, 6-7). Niech Bóg wam błogosławi w tym niezwykłym dawaniu świadectwa!

Zwróćmy się teraz do Najświętszej Maryi Panny, prosząc Ją o macierzyńską opiekę nad całym światem sportu, aby kierował się zawsze autentycznymi wartościami i przyczyniał do integralnego rozwoju człowieka i społeczeństwa.

Wydawnictwo:

Gramy razem Panie

Gramy razem Panie

Rozważanie na kwiecień

Przykazanie miłości nie jest nakazem, ale zaproszeniem

Jeśli miłość Boga zapuściła w człowieku głębokie korzenie, to jest on w stanie kochać nawet tych, którzy na to nie zasługują, tak jak to właśnie czyni Bóg względem nas..Ojciec i matka nie kochają swoich dzieci tylko wtedy, gdy na to zasługują: kochają je zawsze, chociaż oczywiście dają im do zrozumienia, kiedy popełniają błędy. Uczymy się od Boga, aby zawsze chcieć tylko i jedynie dobra a nigdy zła. Uczymy się patrzeć na drugiego nie tylko naszymi oczyma, ale także spojrzeniem Boga, które jest spojrzeniem Jezusa Chrystusa. Jest to spojrzenie, który pochodzi z serca i nie zatrzymuje się na tym co powierzchowne, przechodzi ponad pozorami i udaje się jemu pojąć najgłębsze pragnienia drugiego: by być wysłuchanym, by bezinteresownie zwrócić na niego uwagę, jednym słowem: by być kochanym.
czytaj więcej

Modlitwa Sportowca

Panie Jezu, człowiek, którego kocham, choruje. Wiem, że cierpienie jest częścią ludzkiego życia. Dotyka nas, będąc skutkiem grzechu pierworodnego. Ty wiesz jak bardzo choroba naszego brata (siostry) nas niepokoi. Szukamy pomocy w medycynie, szukamy pomocy u Ciebie.
czytaj więcej

Goście

Mam zaszczyt i radość powitać na stronie duszpasterstwa sportowców w imieniu Ks. Bp Mariana Florczyka, delegata ...
czytaj wiecej