Adwent

Wraz z pierwszą niedzielą Adwentu rozpoczyna się nowy Rok Liturgiczny. Kościół na nowo wzywa swoich wiernych do głębszej refleksji nad tajemnicą Chrystusa, która nigdy nie wyczerpuje się w wymiarze ram czasowych nakreślonych przez człowieka. Z Chrystusem, który jest początkiem i końcem wszystkiego, ludzkość pielgrzymuje ku pełni Królestwa Bożego, które On sam zapoczątkował poprzez swoje wcielenie, zbawczą mękę na krzyżu i zmartwychwstanie.
Adwent jest synonimem nadziei na powrót Chrystusa. On ciągle do nas przychodzi w swoim Słowie, w sakramentach świętych. Jednak oczekujemy również Jego ostatecznego przyjścia przy końcu czasów, kiedy wszyscy poznamy całą prawdę o Bogu. Dlatego też w czasie Adwentu Słowo Boże stawia przed wiernymi zadanie wzmożonej duchowej czujności, otwarcia serc i umysłów dla Chrystusa. Mamy dobrze przygotować się na spotkanie z Panem, aby ten dzień nie zaskoczył nas "jak złodziej w nocy".
Liturgia adwentowa zaprasza nas do szukania i odkrywania bliskości Boga, rozpoznawania znaków Jego obecności w dziejach świata i ludzkości. Przyjmując i rozważając tę prawdę na co dzień, szczególnie w trudnych chwilach naszej codzienności, trzeba sobie uświadomić, że serca wierzących sam Chrystus napełnia nadzieją i radością.
"Pan jest blisko" (Flp 4,5), to jest prawda, z której człowiek powinien czerpać ufność i pocieszenie. W naszej dzisiejszej, trudnej rzeczywistości trzeba tę prawdę odkryć na nowo. Kościół, lepiej aniżeli jakakolwiek instytucja, zna cierpienie, niepokoje współczesnego człowieka, dlatego nieustannie głosi, że tylko Chrystus jest prawdziwym wyzwolicielem człowieka, posłanym przez Boga, aby uwolnił go z więzów śmierci i zła.
W adwentowym czasie przygotowujemy się do ponownego przeżycia misterium narodzenia Chrystusa, w którym objawia się miłość Boga do człowieka. W Jezusie Bóg staje się jednym z nas, dzieli nasze radości i cierpienia, lęki i nadzieje. Zwieńczeniem Jego dzieła stanie się zwycięstwo życia i miłości. On jest Emmanuelem - Bogiem z nami, takie jest radosne przekonanie Kościoła od samego początku, odkąd "... sławi wielką tajemnicę pobożności - Chrystusa, który objawił się w ciele..." (KKK, 463).
W Jezusie Bóg nie tylko przypomina o swoim przymierzu, ale prowadzi nasze drogi ku świętości, sprawiedliwości i pokojowi.
Zadaniem Kościoła jest przypominanie o tej obecności aż do skończenia świata. W Chrystusie możemy odnaleźć wewnętrzną harmonię, potrzebne siły, aby móc stawić czoło wyzwaniom dnia codziennego. Jezus oczekiwany nie jest postacią z przeszłości, lecz jest światłem, które ciągle rozjaśnia drogę każdemu człowiekowi. Jezus jest blisko w każdej chwili naszego życia, zarówno w perspektywie betlejemskiej nocy, jak również w perspektywie ostatecznego przyjścia na końcu czasów.
W Chrystusie wieczność wkracza w doczesność, a doczesność wkracza w wieczność. Historia człowieka staje się historią Boga. Dla zgłębienia takiego toku rozumowania rodzi się potrzeba przyjęcia postawy głębokiej i ufnej wiary i modlitwy. Tylko w ten sposób można przygotować w naszych sercach miejsce Chrystusowi.
"Lud mój mieszkać będzie w stolicy pokoju, w mieszkaniach bezpiecznych..." (Iz 32,18). O taki dar w adwentowym okresie winniśmy prosić z ufnością i włączyć się w zbawczy plan Stwórcy. Powinniśmy być apostołami pokoju, sprawiedliwości, nadziei i miłości. Syn Boży stał się człowiekiem i w Nim człowiek stał się naprawdę dzieckiem Bożym. Chrystus jest blisko i przychodzi w mocy Ducha Świętego, aby głosić Dobrą Nowinę, ażeby leczyć i wyzwalać, aby ogłaszać łaskę i zbawienie, "ażeby w noc betlejemską rozpocząć dzieło odkupienia świata... Pan jest blisko. Przychodzi, aby nas zbawić..." (JP II 15 grudnia 1997 Rzym).

Jerzy Jankowski

 

Wydawnictwo:

“Moja Mała Ojczyzna”

Proponowana publikacja jest swoistym podsumowaniem - formą szczegółowego raportu dotyczącego działań związanych z realizacją i przebiegiem Ogólnopolskiego Programu Wychowania Patriotycznego i Społecznego wśród uczniów szkół podstawowych, gimnazjów i ponadgimnazjalnych w Polsce.
więcej o książce...

Rozważanie na maj

,Usłysz Bożej Matki głos, która wzywa ciągle nas, chce u Syna znów wyprosić cud przemiany serc\"

Mały Beniamin usiadł przy biurku, aby napisać list do Pana Boga z prośbą o małą siostrzyczkę. Zaczął tymi skowami: ,,Kochany Panie Boże, zawsze byłem dobrym chłopcem..."W połowie zdania zatrzymał się i pomyślał: Zapewne Bóg w to nie uwierzy. Podarł kartkę i wrzucił do kosza i ponownie zaczął pisać:,, Kochany Panie Boże, najczęściej byłem dobrym chłopcem...". I znowu się zatrzymał, myśląc: z pewnością to Pana Boga nie wzruszy. Kolejna kartka powędrowała do kosza. Strapiony Beniamin poszedł do łazienki, wziąl duży ręcznik i rozłożył go w pokoju na tapczanie. Po czym sięgnąl po figurkę Matki Bożej, która zajmowała w pokoju honorowe miejsce. Położył ją na tapczanie,owinąl delikatnie ręcznikiem i obwiązał sznurkiem. Następnie położył figurkę Matki Bożej na biurku i zaczął kolejny list: ,,Kochany Panie Boże, jeśli chcesz ujrzeć swoją Matkę...". I tu wyłuszczył cały swój problem, będąc święcie przekonany, że Pan Bóg zastraszony utratą Matki, z pewnością go wysłucha.
czytaj więcej

Modlitwa Sportowca

Panie Jezu, Ty Jesteś życiem i zmartwychwstaniem, proszę Cię za tych wszystkich z rodziny sportowej, dla których zakończył się już bieg ziemskiego życia. Niech dzięki Twemu miłosierdziu osiągną niewiędnący wieniec chwały. Pozwól im radować się oglądaniem oblicza Boga razem ze świętymi w Królestwie Niebieskim, gdzie żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.
czytaj więcej

Goście

Mam zaszczyt i radość powitać na stronie duszpasterstwa sportowców w imieniu Ks. Bp Mariana Florczyka, delegata ...
czytaj wiecej