Bez godła – bez wygranej

Po pięciu meczach bez porażki Polacy znaleźli swojego pogromcę. W spotkaniu, które zostało rozegrane na Stadionie Miejskim we Wrocławiu, biało-czerwoni przegrali 0-2 z Włochami. Polacy mogli zmniejszyć rozmiary porażki, ale w 85. minucie rzutu karnego nie wykorzystał Jakub Błaszczykowski.

 

Spotkanie we Wrocławiu zgromadziło na trybunach ponad 40 tys. kibiców. Przez długi czas bardziej niż na meczu koncentrowali się oni na strojach, w których zagrała reprezentacja Polski. Biało-czerwoni wystąpili w nowych koszulkach, na których biały orzeł na czerwonym tle został zastąpiony przez logotyp reprezentacji. „Gdzie jest orzeł?” – niosło się po trybunach wrocławskiego stadionu.

 

Sam mecz rozpoczął się od ataków Polaków. Jednak ani Sławomir Peszko, ani Ludovic Obraniak nie potrafili pokonać Gianluigi Buffona. Po kwadransie przebudzili się Włosi. Najpierw w dobrej sytuacji znalazł się Giampaolo Pazzini, który po prostopadłym podaniu wbiegł w pole karne biało-czerwonych. Za włoskim graczem zdążył jednak wrócić Damien Perquis, który wybił piłkę na rzut rożny. Chwilę później sam przed Wojciechem Szczęsnym znalazł się Daniele De Rossi, który zamiast strzelać, szukał lepiej ustawionych kolegów.

 

W 30. minucie szczęście nie było już po stronie Polaków. Po złej próbie wyprowadzenia akcji spod własnej bramki przez biało-czerwonych, piłkę przejęli Włosi. Mario Balotelli zauważył, że Szczęsny wyszedł za daleko z bramki i z ponad 20 metrów przelobował polskiego bramkarza.

 

W drugiej połowie Balotelli jeszcze nie raz nękał Szczęsnego. W 52. minucie napastnik Manchesteru City znalazł się sam przed bramką Polski, ale nieatakowany uderzył niecelnie. Podopieczni Franciszka Smudy usiłowali się odgryzać. Po podaniu Obraniaka Eugen Polanski uderzał jednak minimalnie niecelnie. Swoich okazji nie marnowali za to goście i w 60. minucie prowadzili już 2-0. Początkowo nic nie zapowiadało złego zakończenia, bo wrzucona w pole karne piłka nie była grana zbyt precyzyjnie. Nie doszedł jednak żaden z Polaków. Takiej okazji nie zmarnował Pazzini, który trącił futbolówkę i ta między nogami Szczęsnego wpadła do bramki.

 

Podrażnieni Polacy w końcówce spotkania chcieli zdobyć honorową bramkę. W 80. minucie dokładnie w pole karne dośrodkował Łukasz Piszczek. Dynamicznie do piłki ruszył Robert Lewandowski, ale jego uderzenie głową było minimalnie niecelne. Najlepszą akcję na zdobycie gola zmarnował w 85. minucie Błaszczykowski. Kapitan reprezentacji Polski zmarnował rzut karny, który francuski arbiter podyktował po faulu na Lewandowskim.

 

Polska 0-2 (0-1) Włochy
0-1 - 30. min. Mario Balotelli
0-2 - 60. min. Giampaolo Pazzini

Polska: Wojeciech Szczęsny - Łukasz Piszczek, Arkadiusz Głowacki, Damien Perquis (69' Marcin Wasilewski), Jakub Wawrzyniak - Rafał Murawski (80' Dariusz Dudka), Eugen Polanski (65' Adam Matuszczyk) - Jakub Błaszczykowski, Ludovic Obraniak (56' Paweł Brożek), Sławomir Peszko (65' Adrian Mierzejewski) - Robert Lewandowski 

Włochy: Gianluigi Buffon, Ignazio Abate, Andrea Ranocchia, Giorgio Chiellini, Domenico Criscito (77' Angelo Obinze Ogbonna), Daniele De Rossi (46' Thiago Motta), Andrea Pirlo (46' Simone Pepe), Claudio Marchisio (61' Alessandro Matri), Riccardo Montolivo, Giampaolo Pazzini (61' Alberto Aquilani), Mario Balotelli

Widzów: 42 000
Żółte kartki: Eugen Polanski - Angelo Obinze Ogbonna
Sędzia: Laurent Duhamel (Francja)

 

Tomasz Janus

 

Wiadomości EURO 2012:

V Turniej piłki nożnej dla dzieci i młodzieży

CEL MPREZY: - centralne obchody jubileuszowego 5 roku działalności ...
czytaj więcej

Księża z diecezji gliwickiej najlepsi w turnieju futsalowym

Zwycięstwem reprezentantów diecezji gliwickiej zakończył się w Strzelcach ...
czytaj więcej

Galeria EURO 2012

Obejrzyj fotogalerię

Modlitwa Sportowca

Boże, pragnę Cię jak niegdyś król Salomon prosić o dar mądrości, abym sprawiedliwie podejmował decyzje sędziowskie. Tak wiele zależy ode mnie. Strzeż mnie od pomyłek, które mogą wypaczyć wynik meczu. Daj pewne oczy i sprawny umysł, bym swoją postawą przyczynił się do sportowego przebiegu rywalizacji.
czytaj więcej

Goście

Mam zaszczyt i radość powitać na stronie duszpasterstwa sportowców w imieniu Ks. Bp Mariana Florczyka, delegata ...
czytaj wiecej